|
Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii. Forum dla Polaków w Bristolu, Wielkiej Brytanii i nie tylko. Wiadmości, najświeższe informacje, galerie.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minehead
|
Wysłany: Wto 21:04, 03 Paź 2006 Temat postu: Krakowski pamiętnik Tomka |
|
|
Krakowski pamiętnik Tomka - Dzień 1
Niedziela trzeciego wrześniu 2006 roku
------------------------------------------------
Zwykle o drugej rano sypiam głęboko. Jednak dzisiaj już wstałem podekscytowany,
bo wielka przygoda zaczyna się. Taksówka przychodzi o trzeciej, i podróż z Minehead do Bristolu nie trwa długo jak wcześnie dnia. Na lotnisku jest dość mgliście i zaczyna padać deszcz. Ale wyczekam niecierpliwie tylko mój drugi podróż samolotem, i, ważniej, moją pierwszą wycieczkę do Krakowa.
Teraz muszę spowiadać się. Moje imię nie jest faktyczne Tomek - dodałem '-ek'. Jeszce nie zwiedziałem Polski, i uczyłem się troche polskiego z podręcznikiem i z kilka cierpliwymi znajomymi. Przepraszam już za gramatykę !
Lot minął bardzo przyjemnie, i przyjechałem do Krakowa w samą porę. Skierowałem
taksówkę z lotnisku do domu bez problemu więc mój polski jest nie zbyt okropny ! Na trzy tygodnie musżę mówić tylko po polsku.
Przez krótki podróz z lotnisku do częsci Krakowa, ktora się nazywa Zwierzyniec, krajobraz wydał się mi podobny jak w Anglii. Sądzę że oczekiwałem coś całkowicie obce. Dojechawszy do domu, gdzie będę spędzał następne trzy tygodnie, spotkałem się na pierwszy raz z rodziną, ktora będzie moim gospodarzem. Maria i Piotr, i ich córki, Basia i Kasia, byli wszyscy bardzo mili. Po południu, poszedłem z Kasią i Basią na wycieczkę do centrum Krakowa, i zobaczyłem na pierwszy raz jak pięknym miastem jest.
Krakowski pamiętnik Tomka - Dzień 2
Poniedziałek czwartego wrześniu 2006 roku
------------------------------------------------------
Obudziłem się w Polsce ! Basia pokazała mi drogę do przystanku tramwajowego (dziesięć minut na nogach), i przyjechała z mną do szkoły, gdzie przez
przyszłe trzy tygodnie oni będą próbowali uczyć mi tego zagadkowego języka.
Ludzie w Glossa Szkole Języków Obcych byli bardzo przyjazni, ale też
organizowani, więc o dziewiątej zacząłem moją pierwszą lekcję. Mam
indywidualne lekcje, więc było ciężka praca - musiałem mówić cały czas tylko
po polsku. Każda lekcja trwa półtorej godziny, i jest przerwa piętnaście
minut. Nauczycielki, Ania i Patrycja, były cierpliwe, i lekcje były bardzo
interesujące, ale o wpół do pierwszej byłem dość zmęczony. Spotkałem się z
Kasią, i pojechaliśmy do domu, gdzie Maria gotowała smakowity obiad. Po
południu porozmawialiśmy długo, potem zrobiłem pracę domową. Jutro trafię
szkołę sam !
(już na pewno czytelnik zobaczył wiele błędów ! Moi cudowni przyjaciele w
Anglii, Agnieszka i Tomek, sprawdzaja, że jeszcze mogą zrozumieć, ale myślę
że jest najlepsze nie poprawiać tekst. Proszę być cierpliwy !)
Następny odcinek wkróce .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|