Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

Radek

Zgadza się. Cheddar to przeurocze miejsce. Byłem tam parokrotnie i jest to dobre miejsce na krótki wypad, lub jako część dłuższej wycieczki tur-kraj Smile

. Można za friko podpatrzeć proces wyrobu sera i do tego piękna skalista dolina przechodząca w monumentalny wąwóz. Jeśli ktoś jedzie tam z aparatem, to powinien wiedzieć, że przydaje się w tym wąwozie dobry zoom, bo na zboczach można często dostrzec kozice górskie lub coś w tym stylu (wybaczcie, ale daleko mi do sir Davida Atenborough). Do tego pikny jak malowany potok regulowany. Wzdłuż głównej ulicy w centrum płynie potok, który w części jest uregulowany kaskadami. Na koniec wspomnę, że Cheddar to ponoć najmniejsze miasto w Anglii.

Pozdrawiam i czekam na fotki. Wtedy pokażę moje, bo też ich mam sporo.

monster

Witam Wczoraj byłem na Weston s mare i troszke się zszokowałem Sad

Ale od początku:
Dojechaliśmy do wjazdu parking. Okazał się on być na plaży Jegomość sprzedający nam bilet wjazdu poinformował nas że woda jest bardzo ciepła ale już późno więc odradza kąpiele Wjechaliśmy na bardzo szeroką plażę i jeszcze było fajnie ale zacząłem się rozglądać za wodą Jeszcze parę sekund wcześniej plułem sobie w twarz że nie mam ręcznika ponieważ z czystego zapominalstwa go nie zabrałem A teraz nie widzę także wody. To już nie jest dobrze Wysiedliśmy z auta i zauważyliśmy że jakie sto metrów od nas jest jakiś plażowy rajd Fajnie było popatrzeć ale tylko przez pięć minut Nic specjalnego Udaliśmy się na zwiedzanie a ja cały czas się rozglądałem gdzie ktoś mógł schować tyle wody Minęliśmy parę budek z: hot food, hot tea .... I wieloma gorącymi produktami oraz z lodami Jakby tego było mało temperatura odpowiadała polskiej plaży późną jesienią W pewnym momencie pojawiła się chwila radości Znaleźliśmy lunetę przy deptaku Po zaaplikowaniu jej 20 p mogłem obserwować jak jakaś gróbka ludzi idzie sobie na wyspę oddaloną o dobre 2 mile Po za tym spoglądając na plaże choć już bym jej tak nie nazywał spostrzegłem dzieci na...osiołkach !! Które miały być pewnie atrakcją dla najmłodszych ale i tym starszym na piasku kilka atrakcji zostawiały Po może godzinie zwiedzania postanowiliśmy wracać Jak chcecie zobaczyć coś innego od tego co znacie to jedźcie właśnie tam Smile

Plociu

Monster,
my z Olą (w towarzystwie mojego brata i jego dziewczyny, którzy przylecieli do nas z Dublina na weekend) byliśmy w W-S-M w sobotę... Tam się spotykaliśmy z kolegą, który mieszka niedaleko mola. Początek dokładnie taki, jak piszesz... parking na plaży (ten maksymalnie z lewej strony jak się patrzy na wodę), wyjście z samochodu i.... woda na horyzoncie. Przyjechaliśmy o 13. Poszliśmy na długi spacer "wzdłuż brzegu" Wink

aż za molo, tam gdzie obecnie budują jakiś dom.. Zanim tam dotarliśmy rozpoczął się przypływ.. niewielki, ale zawsze coś. Obeszliśmy dookoła mały akwen za molem i zeszliśmy na skałki (te pod budową). Po 15 min musieliśmy się ewakuować, bo woda zaczęła podchodzić coraz bliżej. Ze skałek na mały soczek i spacer powrotny do samochodu.. Znowu plażą wzdłuż brzegu.. z tą różnicą, że woda była tam, gdzie być powinna... niektórzy chodzili na boso w wodzie, pojawili się nie wiadomo skąd wędkarze.. Nie przypuszczałem, że w tak krótkim czasie może nastąpić taki przypływ.

A co do niedzieli, to dzisiaj rozmawiałem przez tel z tym kolegą, który mieszka w WSM i mówił, że wczoraj był jeszcze większy przypływ niż w sobotę... prawdą jest, że nie wiem, o której godzinie...

Rafi Skórniewski

Runy opactwa w Glastonbury, pare mil za Wells w kierunku na Bridgetown.
Wjazd dla doroslych 4 funty.

Tomk

Ok, obiecalem wiec zamieszczam....

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod powyzszym linkiem mozecie zobaczyc zdjecia z Cheddar tego pieknego miejsca, ktore opisywalem pare postow wyzej... Milego ogladania... No i oczywiscie wizyty jak by ktos mial ochote...

T.

Radek

[link widoczny dla zalogowanych]

No to ja wrzucam moje - w sumie duży zlepek zdjęć z różnych miejsc.

Tomk

Mam nadzieje ze zdjecia sie podobaja i jakies zainteresowanie miejscem bedzie... Jak by juz nie bylo wystarczajace hehe... Tak czy inaczej polecam...

T.

lekostajki

Polecam Glastonbury - ruiny opactwa i pare jeszcze detali. mozna tam spedzic caly dzionek. jest staw, miejsce na pikinik i to wszystko za ok 4,5 funta. do tego jest tu gora tor. warto sie na nia wspiac nawet z dziciakami. moj maly ma 2,5 roczku i dal sobie rade. wookey hoole jest naprawde super. bylam tam jakis miesiac temu. dla wiekszych dzieciakow super zabawa bo moj maly troszke sie przestraszyla. ale jest tam baaaardzo pieknie. chedar tez jest piekny i jezeli ktos lubi wycieszki po gorkach to za 3 funty mozna sie przejsc. spacerek trwa ok. 2-3 godzin. raczej nie na spacery z dziecmi duzo kamieni i bardzo meczace. ale polecam rowniez baaaardzo

o safari slyszalam ze jest super. mamy zamiar sie wybrac tylko zawsze brakuje tego czasu Sad

jest jeszcze muzeum lotnictwa tylko dokladnie nie wiem gdzie. jak sie dowiem to napewno napisze

w glastonbury sa jeszcze ogrody (challice well - albo jakos tak) zaraz kolo tora. podobno tez jest przepieknie. jeszcze nie bylam ale napewno wam opowiem jak sie wybiore