Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

malgo

Siedzę w Bristolu już niemal 2 tygodnie i cisza. (ok, 2 interwiew, z tym że pierwszy to jakaś ściema marketingowa)
Zaczynam się poważnie martwić...
Całe szczęście jestem zabezpieczona pieniężnie na najbliższe 3 miesiące.
Moim problemem jest fakt, że jestem absolwentką studiów humanistyncznych, angielski na poziomie intermediate, tylko brakuje mi doświadczenia.
Nie mialam ustawionej pracy gdy tu przyjeżdzałam.
Juz sama nie wiem co robić.
Rozdalam swoje CV gdzie mozna.

Jak długo szukaliście pracy? Dajcie mi choć trochę nadzei że sie uda.
Czy zacząc najpierw od part time'u?

Boje się. Jeden wniosek się tutaj nasuwa- nie przyjeżdzać tutaj, jeżeli nie mieliście wcześniej czegoś z agencji.

Tomk

Hej,

Glowa do gory, to dopiero dwa tygodnie...

W sumie nie pamietam juz ile szukalem pierwszej pracy ale na pewno nie bylo to od reki, takze sama widzisz... Nie wiem w jakim zawodzie szukasz pracy i czy jest to dla Ciebie wazne czy mozesz zaczac od byle czego?? A praca part-time to wcale nic zlego na poczatek, ja tak w sumie zaczynalem... Jezeli okazesz sie cenna dla pracodawcy to i da Ci wiecej godzin i wykupi od agencji...

Na prace w swoim zawodzie za to czekalem ok. roku... Wszedzie slyszalem o braku angielskiego doswiadczenia az w koncu jednak z agencji dala mi szanse... Takze pruboj, rozmawiaj, chodz i nekaj wszystkich. Jezeli chodzi o agencje to musisz do nich dzwonic cyklicznie im czesciej tym lepiej inaczej o Tobie zapomna... A i on-line wysylaj ile sie da... Polecam agencje SpringPersonnel Tel: 01454 203 760. Tam wlasnie po raz pierwszy dali mi szanse... Jezeli jednak interesuje Cie praca w pubie lub w hotelu to nie powinnas miec za duzo problemu...

A wiec zycze powodzenia, nie dziekuj tylko do roboty...

Serdecznie pozdrawiam,
T.