 |
Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii. Forum dla Polaków w Bristolu, Wielkiej Brytanii i nie tylko. Wiadmości, najświeższe informacje, galerie.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anuszka
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:15, 30 Paź 2006 Temat postu: Dyskryminacja narodowościowa |
|
|
Kłaniam się Szanowni Forumowicze,
Mieszkam z mężem i dwuletnią córeczką na wsi pomiędzy Swansea a Llanelli w południowej Walii. Przenieślismy się tutaj z Kent , bo tam nam się nie podobało, bo mąż dostał propozycję lżejszej,lepszej pracy, bo jest tu blisko morze(coreczka ma ciężką alergię i zagrożenie astmą) i duzo miejsc gdzie można pojechać w weekend.
Niestety. W pobliskim iasteczku Llanelli jest mnóstwo pijących dużo i awanturujących się na ulicach Polaków pracujących w przetwórniach, którzy wyrabiają Polakom bardzo złą opinię. Na nieszczeście dwaj ludzie, którym mója mąż podlega pochodzą właśnie z tegoż miasteczka i przez to ma on w pracy delikatnie to określając "przesrane" Przychodzi do domu tak zdenerwowany,że brak mi słów, żeby to opisać. W pracy wciąż słyszy docinki skierowane pod jego adresem jako Polaka. Mają mu za złe, ze jest Polakom. Za to go nie lubią, bo mieszkają w miasteczku, w którym Polacy źle się zachowują. Poza tym są burakami, tepymi ludxmi, nie chcą rozumieć, ze nie wszyscy Polacy to pijacy i złodzieje.Podobno Polacy zgwałcili w owym miasteczku jakąś Walijkę, no i na drugi dzień patrzyli się krzywo na mojego męza i mówili do niego:Polacy do domu. Poskarżenie się szefowi odpada,bo gdyby się o tym dowiedzieli,mogliby nam powybijać okna albo jeszcze cos gorszego, sa tam ludzie z marginesu. Jestem już u kresu sił psychicznych, chcemy się przenieść,zmienić pracę,ale boimy się teraz, że trafimy tak samo. Czy Bristol jest miastem Anglików tolerancyjnych, czy moze też tak nie lubią Polaków i słyszeliście hasła Polacy do domu?
To straszne, bo my chcielismy,zeby właśnie tu był nasz dom. Polska nasz wykształciła,ale oboje zostalismy zwolnieni w trakcie mojej ciąży,więc musielismy wyjechać,bedąc bez szans na pracę w Polsce. Dodam ,że ja mam dwa fakultety ,a mąż pracuje w branży stolarki aluminowej,obecnie jako CNC operator. Czy jest sens przenosić się do Bristolu?
Bardzo dziękuję za wszelkie wypowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mimbla
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:46, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie podobało Wam się w Kent?
Pytam, bo będziemy się przenosić w drugą stronę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anuszka
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:57, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie bylo nas stac na zakup domu, bo bylejakie stare 2bedroomowe szeregowki do remontu po babci chodza kolo 150- 200 tys. f., maz niemogl tam zmienic pracy, jakos nikt nie odpowiadal na jego aplikacje, bylo malo zieleni, morze 1,5 godziny drogi z nieladnymi,brudnymi plazami, duzo brzydkich szeregowek, kamien, kamien, kamien.Za wynajem 2 bedromm- 600 funtow plus jakies 250 za rachunki,a tu 450.W Swansea za 100 tys mozesz kupic ladny domek, w Kencie-nic za tyle ni e kupisz.A Wy dlaczego sie przenosicie?Czego oczekujecie tam, a co Wam sie nie podobalo w Walii?
Pozdrowki
ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mimbla
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:29, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, nie w Walii - mieszkamy w Bristolu. Mnie tutaj do szału doporwadzają korki
Nie jest to prawdopodobnie miasto, w którym chcę zapuścić korzenie. Słyszałam/czytałam, że Kent jest bardzo zielone. Myśleliśmy o wynajęciu domu na wsi - ja naprawdę mam dosyć miasta.
W którym mieście mieszkaliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anuszka
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:28, 04 Lis 2006 Temat postu: Bardzo zielona jest...Walia |
|
|
Kent nie jest zielony, moze wioski tak...jak to na wiosce...trudno,zeby na wiosce byl kamien i beton. Mnie chodzilo szczegolnie o drzewa. W Kencie zielone sa: trawa, te troszke drzewek to tu to tam,ale nie ma polaci porosnietych lasami,przynajmniej w Rochester i okolicach, natomiast w Swansea jest mnostwo drzew.
Gdzie Wy sie wynosicie? Nie przecze,z ecalego Kentu nie znam. Okolice Tonbridge sa ladne.
Pozdro
Ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|