Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciejka
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:00, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Więc nie ma się co zastanawiać i tęsknić tylko pakować manatki i przyjeżdżać do Bristolu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PinkPigi5
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 19:21, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Witam.Masz racje z tym pakowaniem sie.Grubo sie nad tym zastanawiam.Do lutego jest jeszcze troche czasu,dużo moze sie zmienić.Gdybym wiedziała że w bristolu znajde napewno pracę to bym pojechała nawet dziś,a tak boję sie,że zostanę z niczym:(((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monster
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:28, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jako facet mogę na temat tęsknoty powiedzieć że jest ona przerażająca w każdej postaci. Jednak najbardziej przeraża mnie to że byłem już w dwóch związkach One mieszkały w Polsce a ja tutaj Nie chciały przyjechać bo za dużo było nie wiadomych a nie chciałem wrócić na stałe do Polski I w ten sposób szlak wszystko trafił Co do odległości wiem jedno Jeśli jej się szybko nie zminimalizuje to potrafi zniszczyć wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASHA
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jeszcze Świdnica
|
Wysłany: Wto 17:38, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że masz dużo racji ale uważam , że jesli miłość jest prawdziwa to przetrwa nawet taką rozłąkę. Sama jestem w Polsce a moja DRUGA POŁOWA w Oxfordzie. Narazie tak musi być bo mam jeszcze dużo spraw w Polsce, które muszę dokończyć by spokojnie wyjechać. Nie widziałam się z nim juz prawie dwa miesiące i teraz czekam niecierpliwie do 16 grudnia bo właśnie wtedy przylatuje. Przyznaję, że jest mam naprawdę ciężko ale się niepoddajemy. Myślę, że właśnie dzięki wyjazdowi nasz związek jest coraz mocniejszy i skoro tyle przetrwaliśmy to nic nie jest nas w stanie rozdzielić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monster
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:59, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gratuluje więc Niestety ja nie mam tyle szczęścia Powiem więcej Ciężko mi uwierzyć że istnieją takie związki Więc całym sercem życze wam byście żyli długo i szczęśliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASHA
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jeszcze Świdnica
|
Wysłany: Śro 9:18, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wierzę, że tak będzie i jestem gotowa znieść wszystko. Zresztą 21 lipca 2007 jest nasz ślub i myslę, że do tego czsu nic sie nie zmieni:) Już nie mogę się doczekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PinkPigi5
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 23:38, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hej!
MASHA ale masz zamiar wogóle wyjechać do twojego chłopaka?Czy tak cały czas będziecie na odległość żyli?Bo ja wiem że napewno w lutym wyjeżdżam do Bristol.Już dłużej nie moge wytrzymać.Męczy mnie ta cała sytucja(odległość,niepewność i zazdrość).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASHA
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jeszcze Świdnica
|
Wysłany: Czw 7:28, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Witam:)
Oczywiście, że mam zamiar wyjechać do niego tylko, że w moim przypadku jeszcze trochę to potrwa:( Mam obronę pracy magisterskiej i właściwie to tylko szkoła trzyma mnie w Polsce. Mój wyjazd planuję dopiero w lecie ale do tego czasu napewno on zjedzie do kraju i jakiś czas pobędziemy razem . Dopiero po ślubie on wyjedzie sam do Bristolu (w Oxfordzie nie chcemy mieszkać) i jego zadaniem będzie poszukać pracy dla siebie i oczywiście jakiegos mieszkanaka:) Niestety ja do tego czasu będe w kraju i będę w dalszym ciagu pracować w moim urzędzie. Nie chcemy ryzykować na początku bo nie sztuką jest się wkopać. Jeśli się nie uda to ja nadal będę miała pracę a on zawsze sobie coś znajdzie. W innym przypadku pozostajemy na lodzie:(
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PinkPigi5
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 20:01, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To twój chłopak pojedzie w ciemno do Bristol i będzie szukała pracy czy macie tam jakiś znajomych?W sumie to dobrze myślisz,bo jakbyście oboje wyjechali w tym samym czasie to moze i zostalibyście na lodzie,a tak to napewno wszystko sie ułozy.
Ja też czekam do 22 grudnia,bo ma przylecieć mój chłopak na swięta.nie moge sie juz doczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASHA
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jeszcze Świdnica
|
Wysłany: Pią 9:22, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
W Bristolu mamy znajomych ale jeśli chodzi o znalezienie pracy to raczej musimy liczyć sami na siebie. Najważniejsze, że na początku ma gdzie się zatrzymać Dobrze zna angielski, ma doświadczenie więc nie powinno być problemu. Będę chciała, żeby wziął również moje dokumenty i zobaczył czy będzie jakieś zainteresowanie:) Wierzę, że będzie dobrze.
Też czekam na mojego UKOCHANEGO. Będzie już 16 grudnia i również nie mogę się doczekać Niestety ja w tym dniu mam egzaminy w Poznaniu i nie wiem czy zdążę go odebrać z lotniska.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monster
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 4:10, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
MaSha Smile odezwij się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MASHA
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jeszcze Świdnica
|
Wysłany: Pią 6:46, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Monster już się odzywam Przepraszam, że ostatnio się wyłączyłam i nie widać mnie na forum Mam teraz pełno pracy i tylko jak jestem w okolicy łózka zaraz się w nim kłade i juz mnie nie ma Postaram się teraz poprawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monster
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:09, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiesz jak się cieszę Już myślałem że zapomniałaś o naszym forum acz widzę iż możesz być przykładem zatwardziałej forumowiczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PinkPigi5
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 19:23, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czy są na tym forum osoby,które mają w Polsce swoją drugą połowkę lub odwrotnie,czyli są w polsce a w Bristolu jest ich ukochana osoba??Jak sobie radzicie z tesknotą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
splona
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:04, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszcze cztery miesiące temu ja mieszkałam w Polsce, sama z synem, a mój mąż był tutaj. Z różnych względów tak było aż przez dwa lata, bardzo długie i bardzo trudne dwa lata. Casami myślałam, że już nie zniosę sytuacji, nie dam rady psychicznie, najgorzej było np kiedy dziecko było chore albo działo się coś, o czym chciałoby się pogadać, kiedy potrzebne było wsparcie. Uratowała nas wiara w naszą rodzinę, nadzieja na lepszy czas i miłość, która przecież ocalała. Teraz jednak myślę, że drugi raz już takiej samotności nie zniosłabym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|