Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

Tomk

Nie nazekam. Jest sporo z czasow emigracji a do tego rodzina rodziny itd. Na pewno mi latwiej z tego powodu i nazekac nie mam na co...

T.

mareCZEK

Jak tak dalej pojdzie wszyscy bedziemy mieli wiekszá Rodzine w Ogromnej Brytani Wink

Dawniej byla moda na wáskie spodnie,a teraz w Polsce jest moda na Wielkie wyspy Wink

Jesli wytrzymiemy jeszcze troche,to Kaczory sprawiá ze naprawde bedzie nas coraz wiecej.Z czasem i jezyka sie uczyc nie trzeba bedzie,juz nawet wydajá nam gazete Brytole po Polsku.Kielbasy mamy pod dostatkiem,nawet Polskie pierogi mozna kupic.Polscy biznesmeni inwestujá juz bardziej tutaj anizeli w Polsce.Kosciolow Polskich mamy co nie miara,wiec dobrze nam tu Wink

Najlepiej,robmy zyjmy,zyjmy robmy,az ktoregos dnia na jeden sygnal wszyscy razem zjedziemy do Polski,bedziemy tak bogaci ze potem my w tylek bedziemy dawac Angolom Wink

splona

gdybyśmy rzeczywiście pewnego dnia jak jeden mąż powrócili w ojczyźniane progi, to obawiam się, że mogłoby to kochaną Polskę mocno sfrustrować, innymi słowy jest jak jest i czasem lepiej głębiej się nie zastanawiać nad przyczynami, a także nad skutkami pewnych rzeczy, bo i po co się dołować, żyć zwyczajnie trzeba i już... na szczęście ktoś mądry powiedział kiedyś, że w życiu najważniejsze jest samo życie, a żyć można gdzie się komu podoba i jak.... byle tylko chcieć...... choć może to naiwna wiara............... Wink

Tomk

Madres slowa Splona, madre.... Trzymajmy sie tego a bedziemy szczesliwi i bedzie nam dobrze... A i tak co komu pisane to go nie ominie hehe... To tak jak wszystkie drogi prowadza do Rzymu... Mozesz sie cieszyc innymi widokami po drodze ale efekt i tak bedzie ten sam...

T.

mareCZEK · Wysłany: Czw 21:32, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie wolno nam nie chciec zyc,to myslenie nie dozwolone,w przeciwnym razie pojawiajá sie mysli samobujcze a Nie wolno nikomu sobie odbierac zycia,gdyz nikt sam sobie go nie dal.Czy to sie komu podoba czy nie na sile ma znalezc powody do szczescia i radosci z zycia.Jak nauczy sie narzekac i plakac,tak jego dolowanie doprowadzi do depresji,i staczal bedzie sie na samo dno.Wspinac sie niczym po drabinie moi Drodzy,glowa do gory,DO GORY KOCHANI DO GORY z USMIECHEM,przez ZYCIE Very Happy

lekostajki · Wysłany: Sob 12:22, 03 Mar 2007 Temat postu:

mi zostalo 48 lat iles tam dni dodzi minutek i sekund Shocked

porazenie pradem Exclamation

to moj maz jest elektonikiem i on sie bawi kabelkami i pradem Confused

ale sprawdzilam tez i jemu
zostalo mu 46 latek i tez przez prad

ciekawe przezyje go ale bede stara i pomarszczona Sad

nihili · Wysłany: Sob 13:10, 03 Mar 2007 Temat postu:

Jeszcze raz sprawdziłam: "Zostało ci jeszcze 57 lat(a), 3 miesięcy, 26 dni, 0 godzin(y), 0 minut(y) i 2 sekund(y)."

Tylko jedno mnie zastanawia, prognoza przedwczesnej śmierci: Woda. Tylko że ja nie pływam, więc chyba się łyzka wody zadławię, albo poślizgnę na mokrej podłodze Very Happy