Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mypebble27
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:46, 09 Cze 2007 Temat postu: Moje spostrzezenia na temat studentów z którymi mieszkam :) |
|
|
Postanowilam podzielić się spostrzezeniami na temat angielskich studentów z którymi mieszkam, a mieszkalam juz w dwoch domach z wyzej wymienionymi i musze przyznac ze nie dosc ze nie chodza na zajecia to zajmuja sie: graniem w gry komputerowe, odgrzewaniem gotowych dań kupionych w tesco, glosnym sluchaniem muzyki, niezmywaniem po sobie garów, piciem cidera (tu widze jedyne podobienstwo do mnie:), ogladaniem big brothera i spaniem do conajmniej 1 p.m.
Prosty wniosek: zostac studentem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
skrepan
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:11, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nic specjalnie nie rozni sie od bycia studentem w PRL w latach 80-tych (przepraszam, nie bylo gotowych dan do odgrzewania). moi znajomi kazdy rok studiow robili po dwa lata, dziekanka to byla norma ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gonzo3
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin/Bristol
|
Wysłany: Nie 13:15, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
tylko, ze w PRL-u studia byly za darmo, a tu musisz wziac kredyt albo miec bogatych rodzicow. No i oczywiscie zamiast cidera, pijano bardzo podobne wina jablkowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomk
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Pon 15:23, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zycie studenta, hmmm, kiedy to bylo... Jedne z najlepszych lat zabway do ktorych z checia bym wrocil... A co do Cidra to i ja jestem fanem tego trunku... Tani, dorby, niezawodny hehe... Chociaz niektore odmiany przewyzszaja nawet kosztem dobre piwa... Wszystko zalezy od smaku...
T.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Campi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Patchway
|
Wysłany: Wto 20:26, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
to mi przypomina moj akademik i kolegow... tyle ze pili jakies dziwne piwo z biedronki Wg mnie nie ma zadnej roznicy miedzy polska a anglia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monster
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:01, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
POwiem szczerze Myślę że studenci wszystkich krajów świata są tacy sami. Inaczej nie byli by żakami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mareCZEK
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:09, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie tylko tacy sami,nawet Gorsi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remo
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kolobrzeg/Berlin/Osnabrück/Bristol
|
Wysłany: Pon 9:37, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W Germanii jest podobnie. Wiekszosc tutejszych studentow to straszne lenie , a niemieckie imprezy wygladaja nastepujaco: stado studentow podpiera sciany popijaja becks'a 0,33l i pieprzy o "dupie maryny" lub ewentualnie siedzi dookola stolu i drze gebe
Sa tez pozytywne wyjatki, ale nieliczne.
W niemieckich akademikach prym wioda Chinczycy i ich smierdzaca, brudna kuchnia ... swoiste enklawy walajacych sie wszedzie "kurzych nozek" z ktorych przyrzadzaja swoje zupy + kocher wlaczony 24h na dobe z 2 lyzkami ryzu ... tutaj juz mam doswiadczenie ...
Poza tym wszechobecni Rosjanie i Marokanczycy.
Jestem naprawde ciekaw jak bedzie to wygladalo w Bristol .
Nie zlozylem podania o przydzial akademika na UWE, wole rozejrzec sie na miejscu, moze uda sie znalezc mieszkanie z kilkoma quasi normalnymi studentami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|