Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

monster

Niby temat długi jak rzeka acz nie koniecznie Nie którzy wyjeżdżają za chlebem inni dla zmian acz czy było warto Zmiana oznacza zmianę samego siebie Inaczej zmieniamy a raczej zamieniamy miejsce na podobne (środowisko warunki...) Dlaczego wyjechaliście Szukacie lepszego życia ?
Znaleźliście je ?? Pieniądze ?? Zmianę ?? Jak tak to czy na lepsze ??
Co was skłoniło i dlaczego ten kraja nie Kanada USA Cypr Czy RPA bądź choćby i Słowacja ??

splona

a wrócicie kiedyś żeby wzmocnić narodowe zasoby ludzkie o swoje życiowe i zawodowe doświadczenia? ja ciągle myślę, że wrócę, jednocześnie sama jestem ciekawa co będzie z moim myśleniem za rok np......

maciejka

Pewnie do wyboru Anglii przyczyniły się moje "wyrośnięte aspiracje" zawodowe Laughing

Własciwie to chyba język odegrał największą rolę.

Chyba najłatwiej zaklimatyzować się w środowisku, w którym władają językiem, który znasz.

Szczęście znalazłem ale na pewno nie w pieniądzach czy karierze zawodowej lecz w rodzinie. Zaś na rozwój zawodowy nie narzekam.

Do Polski, po wielu latach wracamy. Wracamy z kupą.. doświadczeń życiowych, ktore maja najwieksza wartość.

Pozdrawiam wszystkich podazajacych za "tym czymś" i życze powodzenia.

splona

spotkaliście się tutaj z naszym poczciwym, rodzimym - Polak Polakowi wilkiem? my, jeśli już, to napewno częściej niż z angielską niechęcią, trochę przykre... fajnie byłoby gdyby angielska ziemia była dla nas popisem solidarności, chyba jednak tak nie jest, bolesne? pewnie nie dla wszystkich....

mareCZEK

ja wyjechalem za DUZYą,FORSą,a znalazlem,maluską Shocked

dlaczego wybralem ten kraj?zostwilem sobie go na samym koncu,no i....przyszla kolej na niego Wink

niestety

RafalMat

No cóż wyjechałem do anglii bo:
-wojsko
-długi
-może lepsze życie
-większa dostępność do dóbr materialnych
I tak tu wylądowałem, póki co nie narzekam zobaczymy co będzie dalej...

monster

To dobre podejście w moim mniemaniu Zobaczyć co będzie Smile

PinkPigi5

Witam
Ja wprawdzie jeszcze nie wyjechałam,ale mam zamiar zrobić to w lutym.A chcę to zrobić,ponieważ:
-mój chłopak jest w Bristolu
-chcę coś zmienić w swoim nudnym życiu,coś zobaczyć
Mam nadzieję,że zmienie swoje życie na lepsze.Może uda mi sie znaleźć jakąś pracę.

RafalMat

Życzę Ci z całego serca aby to się spełniło. Ja tylko przyjechałem tu za pieniędzmi Sad

A co po drodze to dar Very Happy

monster

A reszta nie pisząca przyjechała żeby wykonać jakąś spec tajną misję ??

Dolores

Ja wyjechalam tak dawno,ze juz zapomnialam dlaczego no i tak siedze Razz

Gonzo3

Panie Majster sorry Monster a Wy tylko pytania rzucacie a o sobie to nic. A Ty po co przyjechales ?

monster

Pytania zadaję aby nie zapadła cisza, a wszyscy nowo przybyli mogli zaczerpnąć informacji z forum i doświadczeń użytkowników. Pytam bo pragnę wiedzieć i być bogatszym o wasze doświadczenia Dlaczego wyjechałem ??

Decyzja padła w pierwszych 3 minutach od momentu gdy dowiedziałem się iż istnieje taka możliwość Z początku chciałem spróbować innego życia ponieważ jako student drugiego roku Pedagogiki troszkę popadałem w monotonię której z całego serca nienawidzę Później gdy już klamka zapadła obrałem sobie kilka celów z pośród których minimum jeden musi być zrealizowany Nie wrócę do Polski a chciałbym coraz częściej dopóki: nie zdobędę perfekcyjnej znajomości języka i wykształcenia, nie będę bogaty, nie zmienię swojego życia w taki sposób jaki jest dla mnie jak na ten moment nie wyobrażalny, Nie poznam Anglii tak dobrze aby powiedzieć sobie iż nie mam już tu czego szukać
Jako stosunkowo młody człowiek szukam też po trosze przygody, zmiany, ale przede wszystkim doświadczeń. Chcę być dumą dla mojego Ukochanego Taty Chcę powiedzieć kiedyś własnemu synowi a mam nadzieję że się taki trafi że żyłem w innym kraju sporo czasu i wiem jak jest gdzie indziej a cały czas jednak chcę być w tym w którym będę się znajdował(nigdy nie jest pewne że to nie będzie np. Kuba)
Jest jeszcze parę powodów acz nie wiem jakby je odzwierciedlić na forum

RafalMat

Po prostu pisz co czujesz i jak czujesz, co Tobą kieruje, i takie tam. Zobaczysz słowa pisane czasem przychodzą dużo łatwiej niż te mówione. Wystarczy, że zaczniesz pisać a potem nie wiesz kiedy skończyć. Ja bynajmniej tak mam Very Happy

monster

JA niestety nie NIE można opisać uczucia którego nie potrafisz wypowiedzieć To tak jakbyś chciał opisać kolor komuś kto nie widzi od urodzenia Możesz mu przybliżyć odczucia własne z danym kolorem związane acz ta osoba dalej nie będzie wiedziała jak ten kolor wygląda