Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netta
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domowego zacisza
|
Wysłany: Wto 22:27, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
nihili napisał: |
Zmieniło się coś od 4 lat? |
Poza tym, że nadal tu jesteśmy, to wszystko się zmieniło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nihili
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:24, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jedno na pewno jest plusem - nadal jesteście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidek1981
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Śro 12:19, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Siemka! Jest ktos kto sie nudzi? Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netta
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domowego zacisza
|
Wysłany: Śro 13:11, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A co to jest nuda?
Ja właśnie siedzę na pisaniem CV dwóm osobom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidek1981
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Śro 13:31, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
mam wolne a corka w klubie z kuzynka,wiec sie nudze znajomi szukaja pracy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netta
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domowego zacisza
|
Wysłany: Śro 13:48, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Też bym chciała się ponudzić. Niestety kończe pisać jedno i drugiego nie zdąże bo inne obowiązki wzywają.
Tak znajomi szukają pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidek1981
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Śro 13:53, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
To milego popoludnia! Ja sie ponudze jeszcze 3 godzinki i pozniej do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netta
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domowego zacisza
|
Wysłany: Śro 14:19, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A ja za 3 godzinki jadę pomagać rodakom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidek1981
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Śro 14:24, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A w czym pomagasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciejka
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:26, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Netta napisał: |
A ja za 3 godzinki jadę pomagać rodakom. |
no właśnie? w czym pomagasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidek1981
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Śro 14:34, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
heheheh teraz wielkie oczekiwanie na odpowiedz w czym Netta pomaga:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciejka
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:38, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Sam jestem ciekaw? Moja pomoc przed kilku laty polegała głównie na pomocy "językowej" i formalnej w wynajęciu mieszkania, jakiejś wizycie w urzędzie czy czegoś podobnego. Teraz mam wrażenie wiekszość rodaków jest już bardziej wyedukowana z językiem Takie przynajmniej mam wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidek1981
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Śro 14:43, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem w Bristolu od trzech miesiecy i angielskiego praktycznie 0 Tyle,ze skumam pojedyncze slowa. Jeszcze troche a moja 5-letnia corka bedzie mnie uczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciejka
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:47, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Różne to początki bywają. Podczas pierwszego pobytu wydało mi się, że umiem co nieco angielski. Jednak zderzenie z codziennością pokazało co innego. Gramatyka i wiedza nabyta w Polsce wymagała doszlifowania. I szlifowałem tak godzinę dziennie w teorii przez jakiś rok. Do tego doszła praca bez jakiekolwiek obecności Polaków i siłą rzeczy jakoś później poszło.
Tak więc Dawidek sądzę, że u Ciebie nic straconego. Z tego co piszesz wynika, że pewnie córka dla Ciebie będzie główną motywacją, he he
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidek1981
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bristol
|
Wysłany: Śro 14:58, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
To miales lepiej bo pracowales z ludzmi,gdzie po angielsku musiales rozmawiac wiec sila rzeczy szybciej zakumales jezyk. A ja pracuje,gdzie 80% to polaki reszta to,litwini,slowaki,wegrzy...a w domu tez po polsku rozmawiamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|